470 świerków w rezerwatach Puszczy Białowieskiej czeka na decyzje
Od początku roku dwa puszczańskie Nadleśnictwa – Hajnówka i Białowieża wystąpiły do Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody w Białymstoku z wnioskami o wydanie zgody na wycinkę łącznie ok. 470 drzew w rezerwatach Puszczy Białowieskiej. Jeden z wniosków dotyczy wycinek w strefie ochronnej orlika krzykliwego.
Wnioski były umotywowane koniecznością zwalczania szkodników w postaci kornika drukarza i przypłaszczka granatka. Podlaski Oddział Pracowni został przez Konserwatora dopuszczony do postępowań na prawach strony, wnioskując o wydanie odmownych decyzji, niezezwalających na usunięcie drzew. Wywołało to zdecydowaną reakcję Polskiego Towarzystwa Leśnego (PTL), Koła „Puszcza Białowieska”, które wystosowało specjalne stanowisko w tej sprawie. PTL z wielkim niepokojem podszedł do wniosku Pracowni o zaniechanie wycinek w rezerwatach Puszczy Białowieskiej, przestrzegając przed zniszczeniami w przyrodzie, jakie mogą nastąpić w przypadku pozostawienia jej bez ingerencji Lasów Państwowych.
PTL stwierdził, iż: powoływanie się na garstkę uczonych [1] mających rewolucyjne, niemające żadnego uzasadnienia naukowego opinie jest wręcz szokujące. Stanowisko zostało podpisane przez przedstawiciela PTL – Andrzeja Nowaka (inżyniera nadzoru Nadleśnictwa Hajnówka) i wysłane do przysłowiowych „wszystkich świętych”. Dotychczas Wojewódzki Konserwator Przyrody nie podjął decyzji w tej sprawie. Ma to nastąpić po oględzinach na gruncie, które zostały zaplanowane na 2 kwietnia br. z udziałem przedstawicieli Pracowni, Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody i pracowników nadleśnictw.