Leśnicy zakazują wstępu do Puszczy Białowieskiej
30 września br. członkowi Pracowni na rzecz Wszystkich Istot zabroniono przebywania w godzinach wieczornych w Puszczy Białowieskiej. Adam Bohdan został zatrzymany przez Straż Graniczną, która poinformowała go o obowiązującym zakazie przebywania w lesie w godzinach porannych i wieczornych w związku z regulacją populacji zwierzyny. Zakaz wprowadzony został przez nadleśnictwa na terenie całej Puszczy [pdf].
Zdaniem Pracowni wprowadzenie zakazu jest nadużyciem i kolejną próbą ograniczenia dostępu do Puszczy przez lobby myśliwskie. W ocenie Stowarzyszenia wprowadzony zakaz ogranicza swobody obywatelskie oraz jest sprzeczny z art. 26 ustawy o lasach, który gwarantuje udostępnianie lasu dla ludności. Jak stwierdził Sędzia Sądu Rejonowego w Hajnówce wsprawie Romana Sołowianiuka „lasy są ogólnodostępnym dobrem publicznym /…/ Nie jest dopuszczalne by ograniczano ruch po tych lasach, niezależnie od tego czy istnieje konkurencja dóbr, które reprezentują myśliwi”.
Absurdem jest fakt, że zdaniem Straży Granicznej, zakaz obowiązuje również w parku narodowym, gdzie oficjalnie polować nie wolno. Niedorzecznością jest również, że wprowadzony przez nadleśniczych zakaz egzekwowany jest przez Straż Graniczną, której głównym zadaniem jest ochrona granicy państwowej.
Lasy Państwowe od roku prowadzą intensywną kampanię propagandową – „Lasy dla ludzi”, jednak wprowadzony zakaz dowodzi, że jest to pusty slogan.
Stowarzyszenie apeluje do Generalnego Dyrektora Lasów Państwowych o wyjaśnienie wprowadzenia kontrowersyjnego zakazu.
Osoba kontaktowa: Adam Bohdan, e-mail: [email protected]
Czytaj również:
- Kontrowersyjne ogłoszenie. Zakazu nie było i nie ma (wspolczesna.pl, 04.10.2011)
- Myśliwi zamykają Puszczę Białowieską? (gazeta.pl, 03.10.2011)