Nowe prawo o „ujemnych emisjach” zachęci energetykę do spalania lasów. Aktywiści protestują

Organizacje zajmujące się ochroną przyrody i klimatu z całej Europy wydały wspólne stanowisko, w którym domagają się od Komisji Europejskiej zaprzestania wspierania technologii BioCCS. Przekonują, że „ujemne emisje” to sposób na greenwashing spółek i wzrost pozyskania drewna, a nie realne działania na rzecz ochrony klimatu.
Stanowisko 43 organizacji w sprawie BioCCS (PDF, język: angielski)
Metoda BioCCS (z ang. Bioenergy with carbon capture and storage) polega na wychwytywaniu i magazynowaniu dwutlenku węgla powstałego ze spalania biomasy przez energetykę. Aktywiści z całej Europy podkreślają, że jest to technologia niesprawdzona, kosztowna a poprzez wspieranie sektora bioenergetyki doprowadzi do zwiększenie presji na lasy.
Stanowisko NGO pojawia się na chwilę przed zaplanowaną przez Komisję Europejską publikacją projektów aktów delegowanych w ramach rozporządzenia dotyczącego certyfikacji usuwania dwutlenku węgla i rolnictwa węglowego (dalej Rozporządzenie CRCF, ang. Carbon Removals and Carbon Farming Regulation).
Celem rozporządzenia CRCF jest wypracowanie systemu certyfikacji działań polegających na usuwaniu dwutlenku węgla z atmosfery – zarówno technologii takich jak BioCCS czy poprzez praktyki rolnicze zwiększające zdolność pochłaniania CO2 przez glebę. Dwa akty delegowane, które ma przedstawić na początku lipca Komisja UE mają dotyczyć m.in. biowęgla i BioCCS, które mierzą się z krytyką strony społecznej.
Organizacje wymieniają szereg powodów, dla których BioCCS nie zasługuje na wsparcie:
- Więcej drewna z lasów zostanie spalone. Certyfikaty „unijnych emisji” byłyby kolejną zachętą finansową do tego, by spalać drewno. Bioenergetyka znów uzyskałaby dopłaty do spalania drewna zwiększając konkurencję o surowiec z przemysłem drzewnym i presję gospodarczą na lasy w Polsce, UE i poza jej granicami.
- Zakłamywanie rzeczywistości. Spalanie biomasy drzewnej wiąże się z wysokimi emisjami gazów cieplarnianych, które już dziś są raportowane są jako „zerowe”. Ich wychwyt i składowanie, by raportować je jako „emisje ujemne” jest wyłącznie kreatywną księgowością. BioCCS przenosi jedynie CO2 zmagazynowany w drewnie (w lesie) do pokładów geologicznych nie zmieniając ilości CO2 w atmosferze.
- Zwiększenie a nie zmniejszenie emisji. Po pierwsze technologie wychwytu i magazynowania CO2 są w stanie przechwycić zaledwie część emisji, większość trafia do atmosfery. Po drugie handel „ujemnymi emisjami” doprowadzi do sytuacji, w której duzi emitenci zamiast inwestowania w rzeczywiste ograniczenie emisji będą kupować sobie certyfikaty „ujemnych emisji” od sektora bioenergii.
- Wysokie koszty i nieefektywność. Technologia wychwytywania i magazywaniaCO2 od co najmniej dwóch dekad pozostaje w sferze testów. Jest kontrowersyjna ponieważ jest niezwykle droga a jej energochłonność sprawie, że w elektrowni z wychwytem CCS trzeba spalić więcej paliwa. Nie opracowano także bezpiecznej metody składowania CO2, która gwarantowałaby, że gaz nie uwolni się do atmosfery. Żadna polska elektrownia węglowa nie posiada instalacji CCS.
Wśród sygnatariuszy są takie organizacje jak WWF, Climate Action Network Europe, Fern, Partnership for Policy Integrity a także Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Kampanier Augustyn Mikos komentuje:
W obecnej formie prawo, zamiast ograniczać zmiany klimatu doprowadzi do spalania polskich i europejskich lasów na jeszcze większą skalę. Co gorsza, będzie to uznawane za „ujemne emisje” co przyczyni się do greenwashingu i pozornego spełniania celów klimatycznych przez państwa i firmy. A wszystko to stosując potwornie drogą technologię. Nie mamy czasu i nie stać nas na pozorne rozwiązania. Musimy ambitnie rozwijać prawdziwie odnawialne źródła energii, inwestować w efektywność energetyczną i magazynowanie energii oraz chronić i odtwarzać naturalne ekosystemy.
Analiza przeprowadzona przez Trinomics dla Wild Europe wykazała, że przekierowanie dopłat przyznawanych obecnie przez państwa członkowskiej UE przemysłowi bioenergetycznemu (w tym na BioCCS) na rozwiązania takie jak energia wiatru, słońca, geotermalna, pompy ciepła, efektywność energetyczna oraz ochronę i odbudowę ekosystemów pozwoliłoby zapewnić 15% redukcji emisji potrzebnych do osiągnięcia celów UE Fit for 55 do 2030 r.
Więcej informacji: