Chroniona czy wycinana? Ważą się losy Puszczy Białowieskiej na kolejne 20 lat

Dziś w Białowieży zaprezentowany zostanie projekt zintegrowanego planu zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska. Będzie on wyznaczać standardy ochrony i udostępnienia najcenniejszego lasu Europy na kolejne 20 lat. Zdaniem przyrodników bez wprowadzania zakazu cięć, Puszczy Białowieskiej grozi utrata marki UNESCO, czego konsekwencją będzie zapaść regionu. Badania opinii publicznej pokazują, że zdecydowana większość społeczeństwa, także w regionie samej Puszczy, chce objęcia tego lasu trwałą i bezwzględną ochroną. Od 7 lipca br. rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące tego planu i potrwają 45 dni.
Zintegrowany plan zarządzania Puszczą Białowieską to dokument wymagany przez UNESCO, który ma na celu określenie i zaplanowanie działań związanych z ochroną i zarządzaniem tym obszarem. Ministerstwo Klimatu i Środowiska w swoich komunikatach medialnych zauważa negatywne skutki gospodarki leśnej dla Puszczy i zapewnia, że przygotowany plan ma na celu zachowanie unikalnego, naturalnego charakteru Puszczy.
Jako organizacja od 35 lat zaangażowana w ochronę Puszczy Białowieskiej oczekujemy trwałego zabezpieczenia tego unikatowego lasu. Jakiekolwiek odstępstwa oznaczają bowiem, że do Puszczy Białowieskiej wrócą piły
– mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Puszcza Białowieska to najcenniejszy las Europy, wpisany w całości w 2014 r. na listę Obiektów Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mimo nielegalnych, masowych wycinek w 2017 r. wciąż znajduje się tam wiele drzew o wymiarach pomnikowych.
Strefowanie Puszczy
Obecnie na terenie Puszczy Białowieskiej obowiązuje strefowanie z 2014 r. ustalone w dokumencie nominacyjnym przy rozszerzeniu granic Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO na całą Puszczę Białowieską. Leśnicy wraz z pracownikami parku narodowego podzieli wówczas puszczę na cztery strefy ochronne: w strefach 1 i 2 (park narodowy i rezerwaty przyrody) oraz w strefie 3 (drzewostany ponadstuletnie i siedliska cennych gatunków) prowadzenie gospodarki leśnej jest zakazane. Obszary, na których można prowadzić niekomercyjną gospodarkę leśną włączono do strefy 4.
Zgoda UNESCO na utworzenie strefy 4 była wyjątkowa i zakładała jej tymczasowy charakter do momentu renaturalizacji tj. przywrócenia drzewostanom struktury i funkcji właściwych dla lasów naturalnych. Docelowo przyrodniczy Obiekt Światowego Dziedzictwa UNESCO, którego głównym założeniem jest ochrona siedlisk i procesów naturalnych, ma być wolny od gospodarczej eksploatacji. Potwierdza to raport z Misji UNESCO w Białowieży w marcu 2024 r.: ostatecznym i długoterminowym celem zarządzania Obiektem jest przywrócenie naturalnego starolasu na całym terenie Obiektu, bez konieczności podejmowania działań z zakresu aktywnej gospodarki leśnej.
Dlatego też w zeszłym roku ponad 80 organizacji pozarządowych zaapelowało do Donalda Tuska o likwidację strefy 4. Jak przekonują przyrodnicy Puszcza Białowieska nie potrzebuje ludzkiej ingerencji. Dowodem na to jest ostatnie 7 lat. Od 2018 r. dzięki sądowemu zabezpieczeniu w procesie cywilnym Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot przeciwko Lasom Państwowym, na terenie Puszczy nie prowadzi się gospodarki leśnej związanej ze ścinką i usuwaniem drzew.
Tych siedem lat bez pił, kiedy Puszcza powoli odradza się po dewastacji, jaką przeprowadził były Minister Środowiska, Jan Szyszko i Lasy Państwowe, pokazuje, że to właściwy kierunek zarządzania Obiektem z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Najcenniejszy las Europy wymaga objęcia go w końcu trwałą ochroną bez konieczności ograniczania funkcji społecznych
– mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Polskie społeczeństwo chce ochrony Puszczy
Społeczeństwo doskonale rozumie te zależności i dostrzega ogromną wartość Puszczy Białowieskiej, którą należy chronić. Pokazują to wyraźnie kolejne badania opinii publicznej. W badaniach ze stycznia 2024 r. 89% Polek i Polaków opowiedziało się za objęciem ochroną całego obszaru Puszczy Białowieskiej (Ipsos na zlecenie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot). Badania z maja br. przeprowadzone przez firmę Quantify na zlecenie Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego dowodzą tego samego. Warte podkreślenia są również wyniki z Podlasia i gmin wokół Puszczy. 84 proc. mieszkańców woj. podlaskiego, 89 proc. mieszkańców gmin z terenu puszczy i 92 proc. grupy ogólnopolskiej – uważa, że cały obszar Puszczy Białowieskiej powinien być chroniony w stopniu zapewniającym pierwszeństwo naturalnych procesów, a ingerencja człowieka powinna następować tylko w tych miejscach, gdzie jest to niezbędne dla zachowania różnorodności biologicznej (np. koszenie łąk). Aż 77% mieszkańców z okolic Hajnówki i Białowieży nie popiera pozyskiwania w Puszczy drewna (takie stanowisko wyraziło też 70 proc. mieszkańców woj. podlaskiego i 79 proc. grupy ogólnopolskiej).
Widać wyraźnie, że polskie społeczeństwo bez względu na poglądy polityczne nie chce powrotu pił do Puszczy. Puszcza łączy Polki i Polaków. Dlatego mamy nadzieję, że rząd Donalda Tuska nie ugnie się pod presją nielicznej grupy, która jest przeciwko ochronie Puszczy ze względu na swoje partykularne, często polityczne interesy. Szczególnie, że politycy partii rządzących zadeklarowali wyłączenie 20% polskich lasów z wycinek. Puszcza Białowieska priorytetowo powinna znaleźć się w tej puli
– zauważa Radosław Ślusarczyk.
Konsultacje
Konsultacje społeczne przedstawionego dzisiaj przez Instytut Ochrony Środowiska Zintegrowanego Planu Zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO – Puszcza rozpoczną się 7 lipca a zakończą – 18 sierpnia 2025 roku, potrwają więc w sumie 45 dni.
Na pewno przeanalizujemy dokładnie ten plan i złożymy swoje uwagi w ramach konsultacji społecznych. Nie ulega jednak wątpliwości, że utrzymanie wysokiej różnorodności biologicznej Puszczy Białowieskiej i ochrona procesów przyrodniczych wymaga zaniechania prowadzenia w tym lesie gospodarki leśnej. Zyska na tym przyroda, a dzięki temu także rozwój regionu, a więc ludzie
– podsumowuje Radosław Ślusarczyk.
Kontakt dla mediów:
Radosław Ślusarczyk, tel.: 660 538 329, e-mail: [email protected]